Krótka historia
Nie da się zbadać przyszłości CBD bez krótkiego spojrzenia na jego historię. Uważa się, że konopie były uprawiane po raz pierwszy przez Chińczyków w 6000 roku p.n.e. Konopie istnieją więc od bardzo dawna i były używane od niepamiętnych czasów na szeroki zakres dolegliwości. W niektórych społeczeństwach pasterskich, takich jak Khoi-Khoi w południowej Afryce, były jedyną uprawianą rośliną i wykorzystywano je do celów rekreacyjnych i leczniczych.
Konopie były również uprawiane przez wieki i wykorzystywane do produkcji lin i toreb konopnych, które były niezwykle wytrzymałe i trwałe. Niestety, wraz z wprowadzeniem wielu antynarkotykowych ustaw dotyczących marihuany pod koniec XIX wieku thi wczesne lata 20.thW XX wieku używanie i uprawa marihuany zostały zakazane i przeniesione do podziemia, gdzie pozostały aż do lat 60.
Konopie również ucierpiały na skutek demonizacji marihuany, a uprawa konopi została zakazana w wielu krajach na całym świecie.
Narodziny przemysłu
Przenieśmy się do lat sześćdziesiątych, kiedy szybki rozkwit ruchu kontrkulturowego doprowadził do gwałtownego wzrostu rekreacyjnego użycia marihuany. Różnica polegała na tym, że wzrost użycia dotyczył głównie młodych, podmiejskich białych, a użytkownicy marihuany nie byli już ograniczeni do mieszkańców klasy robotniczej.
Wraz z odrodzeniem się użycia, wzrosło zainteresowanie leczniczymi zastosowaniami konopi. Podjęto apele o badania, oparte na dziesięcioleciach anegdotycznych relacji. Na początku lat sześćdziesiątych wyizolowano dwa główne kannabinoidy, CBD i THC, co zapoczątkowało powstanie nowoczesnego przemysłu medycznej marihuany.
Znaczenia izolacji CBD nie można przeceniać. Zwolennicy legalizacji medycznej marihuany obawiali się o obawy konsumentów dotyczące korzystania z korzyści medycznych, bez doświadczania „haju” związanego z konopiami, a olej CBD wydawał się spełniać te oczekiwania. CBD stanowi około 40% kannabinoidów występujących w konopiach, a najpopularniejszym zastosowaniem był gęsty, skoncentrowany, lepki
Olej CBD, które można by stosunkowo łatwo spożyć.
Na podstawie głównie anegdotycznych dowodów ludzie zaczęli używać oleju CBD na różne dolegliwości, od łagodzenia bólu po poprawę apetytu. Badania nad wszystkimi aspektami medycznej marihuany rozkwitły, a oto i stało się — wielkie koncerny farmaceutyczne zainteresowały się tematem, bez wątpienia wyczuwając szybki zarobek.
Wielka Farmacja
Można dyskutować, czy można opatentować naturalnie występujący kannabinoid, taki jak CBD, ale z pewnością można opatentować jego syntetyczną wersję, i wydaje się, że to jest kierunek, w którym zmierza wielka farmacja. Chociaż duże firmy farmaceutyczne były głównie niechętne wobec branży konopnej, widzę, że w niedalekiej przyszłości może się to zmienić, ponieważ wielka farmacja coraz bardziej zdaje sobie sprawę z możliwości finansowych związanych z syntezą kannabinoidów, takich jak CBD.
Polityczne rozważania
Przesunięcie w prawo w USA i Europie, zwłaszcza wraz z wyborem Donalda Trumpa na prezydenta USA, a przyszłość całego przemysłu marihuany może teraz wisieć na włosku. Decyzja Trumpa o mianowaniuJeff Sessionsjako Prokurator Generalny, który wykazuje wyraźną niechęć do marihuany, może cofnąć branżę o kilka dekad i zniweczyć wszystkie dotychczasowe osiągnięcia.
Jednak będąc populistą, jakim jest, można dyskutować, czy Trump zdecyduje się przeciwstawić tak wielu milionom swoich wyborców, ale bardzo możliwe, że zaostrzy przepisy dotyczące rekreacyjnego użycia i pozwoli na kontynuację badań medycznych.
Medyczne zastosowanie konopi indyjskich pozostanie na stałe, pomimo wyrażonych powyżej obaw, jednak nadal toczy się debata na temat kierunku, w jakim podąży ta branża, zwłaszcza w kontekście zainteresowania ze strony dużych firm farmaceutycznych oraz politycznego zwrotu na prawo w większości półkuli północnej.
Autor: Andrea Durrheim
